Krzyż może cię zmiażdżyć lub podnieść.
W niedzielę bylem gościnnie u sióstr Ani i Iwonki w Jiguani. Chciałem odwiedzić ich wspólnotę w Cencerro, gdzie jest bardzo dużo dzieci. Sporo darów zakupionych dla nich ze zbiórek przekazałem właśnie tam. Do Jiguaní przyjechałem z siostrami już w sobotę, bo auto parafialne z Bayamo jest w warsztacie. Do Cencerro mieliśmy jechać w niedzielę na 13.30, więc zamierzałem iść przed południem na Mszę św. do kościoła w Jiguaní. Niestety zjadłem coś, chyba melona z lodówki, a że prąd obecnie na dobę przychodzi na 2-3 godziny, lodówki są rozmrożone i wszystko się psuje, noc z soboty na niedzielę miałem "jak rzadko kiedy":-)
Nie bylem na Mszy sw. w parafii, odprawiłem sam w południe w kaplicy u sióstr. Zapytałem siostry po przyjściu z kościoła o czym było dzisiaj kazanie. W odpowiedzi usłyszałem to zdanie, które napisałem na początku. Krzyż może cię zmiażdżyć , ale może ciebie też podnieść. Padre Manolito wyszedł od sytuacji, która jest obecnie na Kubie.
Ludzie cierpią, brakuje wody, prądu, jedzenia, leków. W sąsiedniej prowincji przeszedł huragan. To wystarczające powody, by doświadczyć ciężaru krzyża. Ale ta rzeczywistość może też podnieść. Podnieść wiarę, zaufanie do Boga. Może zbliżyć człowieka do Boga, który wie czego nam potrzeba. On jest naszym kochającym Ojcem, do którego modlimy się "chleba powszedniego daj nam dzisiaj".
Wielu Kubańczyków nie ma lodówki, jedzenie jest na dzisiaj. Nie przetrwa do jutra. Dało mi to dużo nadziei, wzmocniło mnie. Prawdą jest, że czasem chciałoby się ponarzekać, ale potem przychodzi myśl od Ducha Świętego, że ta sytuacja może mnie duchowo zbudować. Jestem wdzięczny Jezusowi za misje na Kubie, choć nie łatwą, to piękną.
P.S. W najbliższym czasie czeka mnie zmiana i przeprowadzka w góry do Buey Arriba. Nowa parafia, nowa odpowiedzialność, wyzwanie . Polecam się Waszej modlitwie.
Dziękuję Wam drodzy parafianie z Pucka od św. Faustyny. Dziękuję za Waszą modlitwę, pamięć, życzliwość i wsparcie.
Niech Pan Jezus Was błogosławi
+ks. Karol Pstrągowski
Z siostrami Anią i Iwoną w goscinie u x. Adama w Santiago de Cuba
Odpust we wspólnocie Sw. Wincentego a Paulo
Przy grobie Fidela Castro
Chrzest starszej pani o imieniu Gladi.
Przywieźliśmy dużą ilość darów, które zebraliśmy w naszej parafii w Bayamo dla rodziny z trójką dzieci, która mieszka w magazynie. Dziękujemy za okazane serce ❤
Obchody Matki Bożej Miłosierdzia z El Cobre. To dla Kubańczyków bardzo ważne święto. Procesje na wiosce , w mieście. Taka ich pobożność Maryjna.