Przystań

Miłosierdzia

12 listopada 2023

Bóg, Wiara, Ojczyzna

 

Historia Państwa Polskiego nierozerwalnie związane jest z chrześcijaństwem, przecież za początek powstania Polski uważa się chrzest Mieszka I w 966 roku. Już w XV wieku o naszym kraju mówiono jako o „przedmurzu chrześcijaństwa”, tego też argumentu używano, pisząc do Stolicy Apostolskiej o zagrożeniu nadchodzącym z islamskiej Turcji.

 

Nie da rady mówić o historii literatury bez wspominania o Wierze. Przecież jednym z najstarszych zachowanych tekstów jest, nic innego, jak „Bogurodzica”. Najstarszymi budowlami są: kościół św. Jana Jerozolimskiego za Murami w Poznaniu, Rotunda św. Gotarda w Strzelinie czy opactwo Cystersów w Lubiążu. Nie możemy mówić o Polsce nie wspominając o jej Wierze i religii.

 

Kościół odegrał znaczącą rolę w historii Niepodległej. Podczas zaborów to właśnie kościoły były ostoją polskości. Sprawę z tego zdawali sobie zaborcy, zwłaszcza zaborcy Rosyjscy i Pruscy. Całe duchowieństwo było prześladowane, zsyłane na Syberię czy rozstrzeliwane z obawy przed niesieniem nadziei, z obawy przed polskością, która była tak silna w Kościele.

 

Nasze najwybitniejsze dzieła literackie podkreślają rolę wiary w społeczeństwie. Wystarczy wspomnieć o „Dziadach”, „Panu Tadeuszu”, „Chłopach”, „Krzyżakach” czy „Potopie”. Musimy, jako Polacy, jako chrześcijanie, zwracać uwagę na fakt, że nie można mówić o polskiej kulturze eliminując z niej chrześcijaństwo, są to terminy nierozerwalne.

 

Po odzyskaniu niepodległości Józef Piłsudski zarządził obchody rocznicy wybuchu Powstania Styczniowego, którego integralną częścią stała się Msza Święta, w której uczestniczyło Wojsko Polskie, Naczelny Wódz, Prezydent, Weterani Powstania Styczniowego i mieszkańcy Warszawy. Nie można też nie wspomnieć o Cudzie nad Wisłą, o wielkim Zwycięstwie Wojska Polskiego nad armią Bolszewicką w 1920 roku, o bitwie, nad której losami czuwała Matka Boża. W tamtych dniach Polacy nie tylko zatrzymali wielką czerwoną ofensywę, nie tylko uratowali Europę przed szerzącym się bolszewizmem, ale także przed laicyzacją. Polacy obronili wówczas wiarę katolicką, Polska znów stała się przedmurzem chrześcijaństwa.

 

Podczas II Wojny Światowej Kościół polski niósł pomoc swoim wiernym. Siostry zakonne uratowały wiele żydowskich dzieci ukrywając je w polskich, katolickich sierocińcach. Wielu księży walczyło z okupantem z bronią u boku oraz sakramentami, których nie odmawiali w żadnych warunkach. Z wielu rozmów świadków historii możemy usłyszeć, że to właśnie wiara w Boga pomagała przetrwać piekło wojny, obozów zagłady, okupacji. Kościół pomagał też zachować pozory normalności żołnierzom AK, wielu księży odprawiało Msze Leśne, udzielało w lasach sakramentów małżeństwa, wspierało żołnierzy NSZ i AK w słusznej walce o wolność Ojczyzny. (Na zdjęciu ks. Władysław Gurgacz ps. Ojciec, kapelan Wyklętych)

 

 

Gdyby nie płomienne kazania ks. Jastaka, ks. Popiełuszki, ks. Biskupa Baraniaka, a przede wszystkim Ojca Świętego Jana Pawła II nie byłoby upadku komunizmu w Polsce, wolnych wyborów i przemian politycznych w powojennej Polsce.

 

Jednakże nie należy zapominać, że Ojczyzna jest naszym wspólnym dobrem także i dziś. Nie musimy już za nią przelewać krwi, składać ofiary z życia. Musimy jednak nieustannie się za Nią modlić, za cały naród polski. Módlmy się zatem za naszą Ojczyznę, dziękujmy za wolność, prośmy o łaskę wiary dla wszystkich i o roztropność dla rządzących. Dziękujmy Maryi za te wieki opieki, którą nad nami roztacza i prośmy o dalszą opiekę Matki Zbawiciela nad całą Polską.

© Copyright 2024 - Przystań Miłosierdzia