Przystań

Miłosierdzia

17 marca 2024

Najpiękniejsze kalwarie w Polsce

Nikt z nas nie wyobraża sobie Wielkiego Postu bez nabożeństwa Drogi Krzyżowej. Tradycja tego adoracyjnego nabożeństwa sięga średniowiecza. Z biegiem lat forma odprawiania Drogi Krzyżowej zmieniała się. W pewnym momencie zaczęto budować kaplice i kościółki, które przypominać miały prawdziwą trasę, którą 2000 lat temu przeszedł Jezus. Pierwsza kalwaria powstała już w XV wieku w Hiszpanii, niedaleko Cordoby. Następne kalwarie wybudowano we Włoszech i Niemczech. Słowo kalwaria pochodzi od łacińskiego calvaria, czyli czaszka.

 

Kalwarie budowano więc na wzgórzach i na początku starano się zachowywać warunki jak najbardziej zbliżone do tych jerozolimskich. Oprócz tego kalwarie miały pomóc wiernym bardziej duchowo przeżywać nabożeństwo.

 

Pierwszą kalwarię w Polsce ufundował Mikołaj Zebrzydowski, stąd też jej nazwa. Kalwaria Zebrzydowska powstała w latach 1602 - 1617, a dziś wpisana jest na listę światowego dziedzictwa UNESCO. Budowę rozpoczęto od niewielkiego kościółka, z czasem dobudowywano kolejne kaplice Drogi Krzyżowej. U stóp wzgórza kalwarii stoi piękna, barokowa bazylika i klasztor bernardynów. Pochodzą one z lat 1604-1609. Zaprojektował je Jan Maria Bernardoni, który współpracował z flamandzkim złotnikiem Pawłem Baudarthem. Ponadto do kalwarii sprowadzono obraz Matki Boskiej z Dzieciątkiem, który słynie cudownymi łaskami. Kalwaria Zebrzydowska złożona jest z 42 kaplic i kościołów, a cała jej trasa liczy 5 km, aby obejść ją całą trzeba zarezerwować sobie około 4-5 godzin. Kalwaria Zebrzydowska jest wyjątkowa nie tylko z powodu swojego wieku. To właśnie ją tak często odwiedzał Karol Wojtyła. Bardzo możliwe, że to właśnie powód tego, że odwiedza ją rocznie blisko 1,5 miliona wiernych.

 

Kolejną kalwarią godną zainteresowania jest ta w Wambierzycach. Mówi się, że jest to jedna z najpiękniejszych kalwarii w Europie. W tej niewielkiej miejscowości na Dolnym Śląsku, nasz wzrok najpierw skierujmy na bazylikę. Jest tam potężny kościół, który stoi na szczycie monumentalnych schodów. W ołtarzu umieszczona jest rzeźba Matki Boskiej Wambierzyckiej z połowy XVIII wieku. Niewielka figurka, która ma zaledwie 28 cm, słynie cudami. Matka Boża, trzymająca na ręku Dzieciątko, ubierana jest w różne sukienki, zależnie od okresu liturgicznego i ważnych świąt. Wychodząc z bazyliki naszym oczom ukaże się Kalwaria Wambierzycka. Jest ona niesamowita, ponieważ i do niej prowadzą długie schody. Składa się ona z 80 stacji i kilkunastu bram. Założył ją Daniel Paschazjusz von Ostenberg w drugiej połowie XVII wieku. Pierwsze kaplice były drewniane, niestety nie zachowały się do dziś. Obecnie możemy podziwiać budynki z końca XVIII i początku XIX wieku. Co ciekawe, na terenie Kalwarii znajdują się dwie pustelnie, które niegdyś zamieszkiwali prawdziwi pustelnicy. Na dodatek możemy tam wejść po Gradusach, czyli Świętych Schodach, które zostały wybudowane na wzór tych, które obecnie znajdują się na Lateranie w Rzymie, a sam Jezus miał nimi wchodzić, idąc do Piłata. Z Kalwarii rozciąga się wspaniały widok na Góry Stołowe.

 

Skoro mówimy o jednych z najstarszych kalwarii w Polsce, nie możemy zapomnieć o naszej lokalnej perełce – Kalwarii Wejherowskiej. Wybudowano ją w latach 1649-1655, a inicjatorem był oczywiście Jakub Wejher. Stylem dominującym w większości budowli jest barok. Na Kalwarię Wejherowską składa się 25 kaplic, które rozrzucone są po trzech wzgórzach i stanowią niemałe wyzwanie kondycyjne. Najwyżej położoną kaplicą jest kaplica Domu Kajfasza (112,2 m n.p.m.), a najniżej znajduje się Kaplica Grobu Matki Bożej (52 m n.p.m.). Wejher zadbał o to, by nawet odległości w jego Kalwarii były takie same jak w Jerozolimie. W tym celu wysłał do Ziemi świętej zaprzyjaźnionych zakonników, by pomierzyli odległości między poszczególnymi stacjami. Cała trasa liczy więc 4,6 km. Zakonnicy nie tylko dokonali pomiarów, ale także przywieźli ze sobą ziemię z Jerozolimy, która została rozsypana pod każdą kaplicą. Kalwaria Wejherowska jest wypełnieniem ślubów Jakuba Wejhera. Podczas wyprawy wojennej, zorganizowanej przez króla Władysława IV przeciwko Moskwie, Wejher został ciężko ranny. Ślubował, że jeśli przeżyje, wybuduje w swoich dobrach kościół. Klasztorne kroniki podają, że kilka lat później, podczas polowania Jakub Wejher napił się wody z rzeki w pobliskich lasach. Okazało się, że rzeka nazywa się Biała, tak samo jak zamek, obok którego został ranny. Przypomniawszy sobie, że „nad Białą ślub złożył, więc nad Białą go wypełnił”. I tak oto powstała Kalwaria Wejherowska, która nazywana jest duchową stolicą Kaszub.

 

Wszystkich kalwarii w Polsce jest kilkadziesiąt m. in. kalwaria w Pakości, w Wielu, na Górze Świętej Anny,

© Copyright 2021 - Przystań Miłosierdzia